To moja praca na wyzwanie w Twórczym Pokoju. Dwa zielone guziczki-kolczyki z główkami łosio-reniferów. Wszystko zapakowane oczywiście w udekorowany kubeczek. Zabawne, słodkie i w kolorystyce powszechnie kojarzonej ze Świętami Bożego Narodzenia. Nie jestem zwolenniczką zeświecczania Świąt, ale uważam, że renifery pasują, aby nosić je na uszach w okresie zimowym. Chociaż zdecydowanie popieram tworzenie dekoracji Świątecznych odwołujących się do Istoty tego, co świętujemy, to jednak uważam, że sztuka przedstawiająca sceny z Bożego Narodzenia nie powinna być przerabiana na biżuterię. Stąd te łosio-renifery ( a później pokażę jeszcze bałwanki, aniołki, mikołaje…) Wydaje mi się, że właśnie w taki sposób można połączyć wszystko to, co Świąt Bożego Narodzenia dotyczy, z tym co przynosi nam pop-kultura. Strefa obejmująca naszą przestrzeń życiową jest tak rozległa, że pomieści i to co ważne i to co błahe, byleby tylko każde z tych rzeczy było na odpowiednim miejscu. A co wy o tym sądzicie? Miło mi będzie poznać wasze zdanie w komentarzach ;)
Pozdrawiam porą jeszcze późniejszą
taia from lavenderforge
Jakie śliczne łośki...
OdpowiedzUsuń" sztuka przedstawiająca sceny z Bożego Narodzenia nie powinna być przerabiana na biżuterię"
No chociaż szopka mogłaby ciekawie wyglądać czyichś uszach :D
Zgadzam sie z Toba w 100%. Nic dodac niz ujac. A reniferki sa swietne.
OdpowiedzUsuńJakie fajniutkie!!!
OdpowiedzUsuń