czwartek, 20 czerwca 2013

Misiowe noski babeczkowe

Pamiętacie babeczki, które nie za bardzo się udały? Ich życie było o wiele dłuższe, niż to pokazałam w tym poście. Góra babeczki, której zrobiłam trochę za dużo, przypominała mi nosek. Z noska do oczek, z oczka do uszek, i do tego różowe tło... TA DAM! W taki sposób mamy miśka :) Wzór ten przypomina mi trochę dziecięcą piżamkę. 
A wam, jak się podoba?






A i to jeszcze nie koniec, bo z misiów też coś powstało, ale o tym - następnym razem :)
Pozdrawiam cieplutko!
taia from lavender forge

Romantyczny FOTOlift z art-piaskownicą

.... no po prostu musiałam :)


Zdjęcie zgłaszam tu:


Pozdrawiam cieplutko!
taia from lavender forge

sobota, 15 czerwca 2013

Długie życie pewnej babeczki

Witajcie kochani! Wiem, że trochę mnie tutaj nie było, ale zaraz po zaręczynowych przeżyciach wpadłam w wir egzaminów i innych atrakcji związanych z tym, że wraz z narzeczonym właśnie kończymy studia. Dziękuję wam za miłe słowa, za życzenia, za to, że mogłam się swoją radością podzielić z wami! Dziękuję, dziękuję, dziękuję! :D

Mimo mnóstwa zajęć udało mi się znaleźć trochę czasu na lepienie i postanowiłam, wiedziona po-zaręczynową energią, spróbować poeksperymentować. Chciałam zrobić wzór babeczki przy użyciu metody millefiori, ale troszeczkę mi nie wyszło. Kiedy próbuje się zrobić jakiś obrazek w formie wałeczka, to bardzo ważne jest tło, które stanowi rusztowanie dla całego wzoru. Ja troszeczkę źle je poukładałam i wzór porozjeżdżał się w różne strony. Uznałam jednak, że i tak wyszedł ciekawie. Zrobiłam więc kolczyki z jego wykorzystaniem, a następnie wałeczek zredukowałam i posklejałam kilka jego kawałeczków ze sobą, tak, że wyszedł kolejny ciekawy efekt. Resztki wałeczka natomiast wykorzystałam do stworzenia kwiatuszków (ostatnie dwa zdjęcia). Każdy z płatków składa się z czterech babeczek! Jak wiecie - u mnie nic zmarnować się nie może!





Pozdrawiam cieplutko!
taia from lavender forge
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...