poniedziałek, 16 grudnia 2013

Domek z Piernika

W tym roku w końcu nam się udało stworzyć pierniczkowy domek! Całkowicie jadalny! Nie dałabym rady, gdyby nie pomoc i cierpliwość mojego narzeczonego. Był moment, że domek nam się rozpadł i chyba oboje powątpiewaliśmy w to, że nam się uda. Ale oto i jest - domek z piernika :) Mam nadzieję, że zdjęcia oddają nie tylko jego puchato-kanciaty urok, ale i pyszny smak i zapach :D







Cieplutkie pozdrowienia! Cieszę się, że ciągle jesteście :)

taia from lavender forge

czwartek, 26 września 2013

Pogodna jesień :)

Dziękuję za tak ciepłe przyjęcie mojej karteczki z połączeniem przydasi z millefiori. Przyznam się szczerze, że powstała jeszcze druga, rzekłabym nawet, odważniejsza. Wbrew temu co za oknem, gości na niej chłodny lecz słoneczny jesiennym poranek. Są na niej lekko pożółkłe trawy, a wśród nich mały ptaszek, który, nie powiem, uznałam za twór nieudany, ale jakoś wpasował mi do tej kartki i, szczerze mówiąc, gra teraz na niej pierwsze skrzypce :). Tak jak w poprzedniej karteczce w środku wkleiłam papeterię zrobioną w Gimpie, a na końcu dodałam naklejkę z adresem bloga. Dzięki czemu praca jest "moja" od początku do końca, z czego jestem dumna, bo obsługi Gimpa uczyłam się oglądając poradniki na YouTube'ie :P. Jak zwykle z niecierpliwością czekam na wsze opinie!






Karteczkę zgłaszam na wyzwanie w Craft-Szafie, gdyż oprócz tego, że jest zgodna z tematem, to zgadzają się również wytyczne - przy jej tworzeniu użyłam tektury falistej z opakowania po... pościeli! Posłużyła mi ona do uzyskania efektów 3D na karteczce.

Wyzwanie#19 Kampania wrześniowa


Pozdrawiam cieplutko i zapraszam już lada chwila na wspólne świętowanie 3-latek Lawendowej Kużni :D
taia from lavender forge

wtorek, 24 września 2013

Millefiori na papierze

Na początku chciałabym wam bardzo podziękować. Dziękuje z serca za wasze komentarze i uwagi, za to, że chcecie nie raz zostać dłużej i dołączacie do listy Obserwatorów Lawendowej Kuźni. Dziękuję za to, że jest was coraz więcej. Już za niedługo to miejsce skończy 3 latka i nie byłoby z pewnością tych trzecich urodzin, gdyby nie wy! Chciałam, żebyście to wiedzieli :)
(Oczywiście będziemy świętować - zapraszam do Lawendowej 27 września!)

Dzisiaj znowu mam dla was  coś nowego - millefiori na papierze!
Pamiętacie, że zdarzyło mi się już kiedyś robić scrapbookingowe przydasie z modeliny? Tu i tu i tu możecie zobaczyć jak mi to wtedy powychodziło. Tym razem zrobiłam przydasie dla siebie, gdyż zostałam poproszona o wykonanie kartki urodzinowej. Na początku za bardzo nie chciałam się za to zabierać, gdyż pomyślałam, że zabraknie mi przydasi. Potem oczywiście mnie olśniło, że przecież już robiłam scrapbookingowe przydasie z modeliny i TA DAM, oto jest - karteczka z wykorzystaniem millefiori
Co wy na to? :)






A ponieważ na karteczce jest zielony, żółty i niebieski, to zgłaszam ją na to wyzwanie:

challenge#80 green, yellow & blue


Pozdrawiam cieplutko!

niedziela, 22 września 2013

Czerwono na zielonym

Pamiętacie bransoletkę zakładaną na mankiet? Oto kolejna w podobnym stylu. Myślę, że pasuje idealnie do kolczyków zaklinaczki. Tworzy razem z nimi mocno energetyzujący zestaw. Powiedzcie szczerze, założyłybyście taki komplecik czy to jednak trochę "za dużo" ? 





Bransoletkę zgłaszam na wyzwanie do Kreatywnego Kufra!


Pozdrawiam cieplutko!
taia from lavender forge

poniedziałek, 16 września 2013

Prototypowy Piesek

"Czemu nie spróbujesz uszyć jakiejś zabawki według własnego projektu?" - zapytał mnie kiedyś On. "Zrobić samej wykrój?! Chyba żartujesz! To za trudne!" - odpowiedziałam. Nie minęło zbyt wiele czasu i oto jest Prototypowy Piesek. Wykrój wymaga drobnych poprawek, ale jak na pierwszy raz to całkiem jestem z niego zadowolona. Jestem ciekawa czy wam przypadnie do gustu. Jak zwykle czekam na wsze opinie, uwagi i komentarze pod spodem tego posta :).









Pieska zgłaszam na wyzwanie w art-piaskownicy:

Rękoczyny Sagitty - maskotka


Miłego tygodnia! Pozdrawiam cieplutko!
taia from lavender forge
PS: ten śliczny materiał w paseczki udało mi się upolować swojego czasu w Ikei!

sobota, 14 września 2013

Kolczyki zaklinaczki

Jeżeli jest coś co może odegnać deszczową chandrę i złowieszcze chmury to tylko pełne energii kolczyki! Zauważcie, że są dopracowane z obu stron - nawet hulający wiatr nie popsuje efektu! Wiem, że panuje na nich lekki nieład, ale według mnie pasuje on tutaj jak ulał. Jak zwykle na wasze opinie, sugestie i uwagi czekam w komentarzach :). No i małe pytanie dodatkowe: jak wy poprawiacie sobie humor spowodowany złą aurą pogodową?









Pozdrawiam cieplutko!
taia from lavender forge

piątek, 13 września 2013

Jesienne pakunki i wyróżnienie

Pod koniec sierpnia miałam okazje pakować prezenty. Chciałam by było elegancko i kobieco i by pachniało dojrzałym latem i nadchodzącą jesienią. Sami oceńcie czy mi się udało :)






A na koniec gorące podziękowania dla Magdy z bloga: http://madzikart.blogspot.com za wyróżnienie!
A oto moje odpowiedzi:
1. Ulubiona pora roku? Nie posiadam, po prostu uwielbiam to, że się zmieniają!
2. Jestem szczęśliwa gdy.. On jest blisko :)
3. Często myślę o.. przyszłości.
4. Mój przepis na udany dzień? Rozpocząć go od herbaty i telefonu do Ukochanego :)
5. Chyba nikt nie ma wątpliwości jaki jest ulubiony kolor właścicielki Lawendowej Kuźni :P
6. Moja największa wada? Lenistwo, chyba...
7. A zaleta? Siła (no, może z wyjątkiem tej fizycznej :P).
8. Gdybym mogła być kimś innym przez jeden dzień to chciałabym być gatunkiem jakiegoś dużego ptaka i polatać sobie w przestworzach (i nie mieć przy tym lęku wysokości).
9. W ludziach najbardziej cenie szczerość i wrażliwość (bardzo szeroko pojętą).
10. Mój sposób na chandrę? GOTOWANIE!
11. Co jest dla mnie najważniejsze w życiu? By kochać Boga i ludzi.

A teraz czas na moje nominacje!
Wyróżnienie pragnę przyznać:

showmemagic z blogahttp://kreatywnezabawy.blogspot.com/

Clementine Art z bloga: http://klementyna1.blogspot.com/


A oto moje pytania dla was:
1. Twój ulubiony cytat?
2. Piosenka z dzieciństwa, którą potrafisz zaśpiewać do teraz?
3. Ulubione połączenie kolorystyczne?
4. Film, który możecie oglądać bez końca?
5. Najczęściej odwiedzana przez was strona www ?
6. Czynność, której w najbliższym czasie chciałybyście się nauczyć?
7. Ostatnia kupiona przeze mnie rzecz to... ?


Pozdrawiam cieplutko!

taia from lavender forge

poniedziałek, 9 września 2013

Magia geometrii

Według mnie bajecznie kolorowe, kalejdoskopowe wzory millefiori idealnie prezentują się na geometrycznej bazie. Idąc za tą myślą powstała bransoletka, którą nosi się trochę jak zegarek. Masywny przód umieszcza się na wierzchu nadgarstka i zapina połączonym z nim łańcuszkiem. Według mnie taki rodzaj biżuterii można spokojnie nosić na mankiecie, dzięki czemu bransoletkę można eksponować również w chłodne dni, których teraz już coraz więcej...
Jak wam się podoba taki pomysł?




Plasterki millefori z bransoletki jeszcze mi zostały, więc możecie się spodziewać wykorzystania tych wzorów w innych projektach :) Na razie czekają sobie na wykończenie w niewielkiej puszeczce ozdobionej resztkami :)

Pozdrawiam cieplutko!

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Odlot komara

Udało nam się ostatnio z narzeczonym zdobyć kilka górskich szczytów. Ponieważ pamiątki made in china nie za bardzo przypadły mi do gustu, a te hand madowe nie były na moją kieszeń, przywiozłam sobie kilka otoczaków. Chciałam je jakoś oryginalnie i ładnie pomalować, a że najlepiej wychodzą mi barwne plamy, to wymyśliłam, że zrobię malunki w stylu witrażu - podzielę obiekt na segmenty i każdy z nich wypełnię kolorami tęczy. Padło na owady, bo wiadomo, wakacyjnie się kojarzą. Sami zobaczcie co mi z tego powychodziło :)




Pozdrawiam cieplutko!
taia from lavender forge

wtorek, 13 sierpnia 2013

Sushi na odstresowanie :)

Nazbierało się w Lawendowej Kuźni trochę kurzu, jakieś koty po kątach się wałęsają, miechy zaczynają rdzewieć, oj, niedobrze, że tak to miejsce zaniedbałam. Ale obiecuje poprawę! Na początek hand made nieco inny - CAŁKOWICIE JADALNY! Czyli sushi zrobione przez mojego narzeczonego :) A żeby w klimacie pozostać - dorzucam mój orientalny wisiorek zrobiony podczas nocnej szaleńczej twórczości, bez ładu i składu, który okazał się idealnym dodatkiem do letnich, delikatnych bluzeczek.






Ślę wam pozdrowienia o zapachu świeżej trawy po letniej ulewie:)
taia from lavender forge
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...