oraz Anioł Cichej Nocy, takie oto dwa maso-solne tworki udało mi się ulepić jeszcze przed Świętami. Czy się dobrze spisały? Chyba nie wszystko wyszło tak jak powinno, wiem, że nie każdy miał wesołe i ciche Święta, ale myślę, że nie ma co się z tego powodu smucić, bo najważniejsze Boże Narodzenie przeżywamy przecież w naszych sercach...
Pozdrawiam cieplutko!
taia from lavender forge
Kolejny przesympatyczny Aniołek, masz do nich dar:-) a ja już życzę szampańskiego sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku
OdpowiedzUsuńDobrego, spokojnego i radosnego Nowego Roku Ci życzę, niech się spełnią Twoje marzenia i bardzo serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne Aniołki . Życzę ci spełnienia marzeń w Nowym Roku. :D
OdpowiedzUsuńAle piękności ;)
OdpowiedzUsuńO jejku... ale śliiiiczne!!!!
OdpowiedzUsuńZresztą nie tylko TE aniołki.. inne też niezwykle ciekawe.
I te Twoje kolczyki--- szaleństwo! :D