poniedziałek, 25 października 2010

Delikatnie...

Drodzy czytelnicy czujecie już rano to charakterystyczne szczypanie w policzki? Zima zbliża się wielkimi krokami, a do Lawendowej Kuźni przyleciały delikatne, białe jak śnieg, błyszczące jak szron  origamowe ptaszki....

Takie delikatne biało-różowe kolczyki to może nie do końca moje klimaty, ale jestem pod wielkim urokiem Królowej Śniegu. Co prawda jest ona czarnym charakterem, to chyba najpiękniej ujęta fam fatale w historii literatury. Mam nadzieję, że nikt z was nie będzie miał mi za złe, że przywołuje już zimowe klimaty. Nie lubię być taka „hop do przodu”, ale trzeba przyznać, że druga połowa jesieni to coraz zimniejsze dni i coraz ciemniejsze wieczory…

Kolczyki powstały poniekąd z myślą o wyzwaniu w art-piaskownicy .




Podobne kolczyki oraz naszyjnik zrobione przy pomocy metody origami możecie znaleźć w tym poście :Gil na jarzębinie

Pozdrawiam delikatnie i błyszcząco :)
taia from lavender forge


2 komentarze:

  1. Są wyjątkowe, bo niepowtarzalne!:)
    Dziękuję za odwiedziny:)
    Co do tej fotki, to kupiona w galerii papieru, jakby co;)

    OdpowiedzUsuń
  2. lavender, Twoje kolczyki wciąż mnie zaskakują!

    Jak Ty utrwalasz te kruszynki papierowe by jak najdłużej istniały, co?

    Czekam z niecierpliwością na mail i odpowiedź na komentarz :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...