Ostatnio nie miałam zbyt wiele czasu na tworzenie z powodu studiów, tak więc powstała tylko para kolczyków i bransoletka. Nie wiem jak to się stało, ale stworzyłam biżuterię, która na pierwszy rzut oka pasuje chyba tylko do małej dziewczynki. Na szczęście jeśli odpowiednio dopasuje się strój, a na nadgarstek włoży jeszcze inne, "tradycyjne" i "spokojniejsze" bransoletki wszystko okazuje się zdatne do noszenia i nawet całkiem ciekawe. Oczywiście lepiej nie zakładać jednocześnie kolczyków i bransoletki, bo możemy uzyskać efekt "przebrania". Zamiast tyle się rozpisywać lepiej pokażę wam już zdjęcia. Obawiam się trochę waszych opinii, bo sama czuję, że tym razem jest chyba trochę "za słodko".
Pozdrawiam majowo i dziękuję za wszystkie komentarze! Naprawdę dodały mi sił :)
taia from lavender forge
Jejkuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne ;)
Uwielbiam patrzeć na mordki twoich ślicznych zwierzaczków są takie wymowne :)
OdpowiedzUsuńRany jakie te zwierzaki są niesamowite :*
OdpowiedzUsuńRzeczywiście są bardzo słodkie, ale tak jak pisałaś odpowiednie połączenie z innymi detalami i będzie git :)
Alez wesola i pozytywna bizuteria!
OdpowiedzUsuńhihi słodko słodko:)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka